Wentylacja mechaniczna i odzyskiwanie ciepła

W tradycyjnym budownictwie normą jest stosowanie tak zwanej wentylacji grawitacyjnej. Koszty użytkowania takiej wentylacji nie są duże, a dom, przynajmniej w teorii jest przez cały rok odpowiednio wentylowany.

Wadą jest natomiast sezon zimowy, kiedy to elementy takiej właśnie wentylacji powodują znaczne straty ciepła. Zarówno wpływa to na wzrost całkowitych kosztów ogrzewania nieruchomości jak też i może obniżać komfort cieplny osób, które  w takiej nieruchomości przebywają. Rozwiązaniem wydaje się więc zastosowanie wentylacji mechanicznej, potocznie określanej też często klimatyzacją. Systemy wentylacyjne mogą się od siebie różnić pod wieloma względami. Zarówno konstrukcją jak i sposobem działania.

W nowoczesnych systemach wentylacji mechanicznej stosowany może być tak zwany rekuperator. Dzięki temu system jest w stanie odzyskiwać nawet do kilkudziesięciu procent energii cieplnej. Można zastosować go zatem z wieloma różnymi systemami ogrzewania.
W szczególności jest to zalecane wtedy, gdy bieżące koszty ogrzewania są stosunkowo wysokie, na przykład przez wzgląd na koszty zakupu samego paliwa grzewczego.

Zastosowanie takiego systemu sprzyja także zwiększeniu poziomu izolacji termicznej, a to oznaczać będzie znaczną redukcję strat ciepła. Odzyskiwanie ciepła, także przy wykorzystaniu wentylacji mechanicznej stosowane jest w tak zwanych domach pasywnych, gdzie dzięki zastosowaniu odpowiednich rozwiązań, nie ma konieczności stosowania dodatkowego systemu grzewczego.

Jak zatem funkcjonuje samo odzyskiwanie ciepła? W przypadku zastosowania wentylacji mechanicznej, powietrze jest wprowadzane do instalacji z zewnątrz budynku. Zawsze mamy więc zapewniony dopływ świeżego powietrza. Co istotne strumień powietrza, który jest w ten sposób dostarczany do naszego domu można oczywiście regulować. Jednocześnie, system odprowadza powietrze z naszego domu. Taka wymiana jest standardowo stosowana w przypadku wentylacji mechanicznej. Tutaj jednak różnicę stanowi możliwość ogrzewania powietrza, które pobierane jest z zewnątrz. Do jego ogrzewania nie potrzeba jedna dodatkowego systemu grzewczego czy też źródła energii, do ogrzewania wykorzystuje się bowiem po prostu odprowadzany z budynku strumień powietrza, który jest o wiele cieplejszy niż powietrze z zewnątrz. Jednocześnie, zgodnie z zasadami działania takiego systemu, oba strumienie powietrza nie mieszają się ze sobą. W ten sposób mamy zapewnione ciepłe powietrze, które jest odpowiednio ogrzane. Poziom ogrzewania można oczywiście regulować.

System grzewczy powinniśmy dobrać w zależności od rodzaju nawierzchni oraz jej przeznaczenia:

Jeśli taki system zostanie zastosowany w tradycyjnym domu, może zmniejszyć on koszty ogrzewania nawet o kilkadziesiąt procent – przeciętnie jest to jednak kilkanaście procent. Wiele zależy od izolacji termicznej. W domach pasywnych jest to w zasadzie tylko jeden z elementów, które powodują, że dom pasywny „ogrzewa się sam”. Zaletą są tutaj także stosunkowo niskie koszty samej instalacji, w szczególności jeśli i tak planowane jest zastosowanie w domu wentylacji mechanicznej.

źródło: www.fachowyinstalator.pl, 13.01.2014